Kliknij tutaj --> 🌒 nauka jazdy na hulajnodze elektrycznej
Według obowiązujących od niedawna przepisów, jazda na hulajnodze elektrycznej jest możliwa po drodze rowerowej lub pasie ruchu dla rowerów. Jeśli nie ma możliwości jazdy w takim miejscu, hulajnoga może się poruszać ulicą, jeśli obowiązuje w tym miejscu ograniczenie do 30 km/h. Może to być droga osiedlowa lub wewnętrzna.
Co do zasady, ubezpieczyciel może odmówić wypłacenia odszkodowania z OC w życiu prywatnym za wypadek na elektrycznej hulajnodze. Część ubezpieczycieli w polisach wyłącza kolizje i wypadki spowodowane przez taki pojazd. Wypłata może zależeć również od tego, czy elektryczną hulajnogę wypożyczamy, czy też jest nasza własnością.
Pierwotnie recenzja powstała po przejechaniu 1,2 tys. km, a teraz na liczniku są już 2 tys. km. Recenzja hulajnogi elektrycznej Xiaomi — aktualizacja po przejechaniu 2 tys. km | Foto: Kamil Zychmański / materiały prasowe. Tekst powstał w redakcji Content Commerce i zawiera linki reklamowe naszego partnera.
Ciekawostką jest także fakt, że według przepisów z maja 2021 roku Kodeks drogowy nakazuje nie tylko na hulajnodze napędzanej siłą mięśni, ale i na elektrycznej hulajnodze – sygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu poprzez wskazanie go ręką – podczas, gdy na hulajnodze elektrycznej oderwanie nawet jednej ręki
Nie można więc uznawać jazdy na hulajnodze elektrycznej za sport ani za efektywną aktywność fizyczną. W tym celu lepiej wybrać jazdę na rowerze lub chociażby na standardowej hulajnodze. Drugą wadą jest cena hulajnóg elektrycznych, a ponieważ nie jest to tani sprzęt (przeciętnie kosztuje około 1300 złotych), nie każdy może
Site De Rencontre Gratuit Sans Inscrire. Z kilkuletnim opóźnieniem hulajnogi elektryczne doczekają się wreszcie konkretnych przepisów. Są dość łagodne, a hulajnogiści dostaną przywilej, o którym rowerzyści mogą tylko pomarzyć. Projekt przyjęty w tym tygodniu przez rząd sankcjonuje to, co działa od dawna. Formalnie osoby jeżdżące na popularnych zwłaszcza w dużych miastach hulajnogach elektrycznych powinny – z powodu braku konkretnych przepisów – poruszać się nimi po chodniku. W praktyce wybierają przede wszystkim drogi dla rowerów, kierując się zdrowym rozsądkiem. Na razie nielegalnie, ale gdy nowelizacja wejdzie w życie, będzie to zachowanie prawidłowe. Co jednak zrobić, gdy drogi dla rowerów nie ma? To przecież wciąż częsta sytuacja w miastach na wielu ruchliwych ulicach. Gdzie można jeździć hulajnogą Wówczas hulajnogą można jechać po jezdni tylko wtedy, gdy maksymalna dopuszczalna prędkość na ulicy nie przekracza 30 km/godz. Takich „Stref 30” jest w Polsce niewiele. W innych przypadkach hulajnogiści dostaną przywilej jazdy po chodniku, chociaż z niewielką prędkością, porównywalną z taką, jaką poruszają się piesi (ok. 5 km/godz.). To przywilej, którego będą im na pewno zazdrościć rowerzyści, skazani dzisiaj – przy braku dróg dla rowerów – na jezdnie, gdy dopuszczalna prędkość samochodów na niej wynosi maksymalnie nawet 50 km/godz. Rowerzyście nie wolno jechać wówczas po chodniku nawet powoli i gdyby trotuar był odpowiednio szeroki. Czytaj także: Szybka jazda hulajnogą po chodniku? Zagrożenia są niemałe Jak szybko można jeździć hulajnogą? Także osoby na hulajnogach powinny przyzwyczaić się do pewnych ograniczeń. Najważniejsze z nich to maksymalna prędkość wynosząca 20 km/godz. W praktyce ten przepis może okazać się martwy, bo większość hulajnóg, zwłaszcza tych z wypożyczalni, nie ma prędkościomierzy. Natomiast rząd nie zdecydował się wprowadzić innych wymagań – np. jazdy w kasku czy posiadania ubezpieczenia OC. Gdyby takie dodatkowe przepisy miały wejść w życie, na pewno rozpoczęłaby się debata, czy podobne zmiany wprowadzić dla rowerzystów. Z drugiej strony jazda hulajnogą elektryczną z racji jej konstrukcji jest na pewno bardziej niebezpieczna niż rowerem. Zwłaszcza że dużo łatwiej i szybciej osiągnąć na niej wysoką prędkość. Kary za źle zaparkowane pojazdy Nowe przepisy dają nadzieję na uporządkowanie hulajnogowego chaosu na chodnikach, bo dziś te urządzenia są często porzucane bez zwracania uwagi na innych, zwłaszcza osoby mające problemy z poruszaniem się czy niewidome. Wkrótce miasta będą mogły nakładać kary na właścicieli hulajnóg (czyli przede wszystkim wypożyczalnie) za źle zaparkowane pojazdy. Samorządy mają również wyznaczać parkingi dla hulajnóg, co zresztą część miast już robi, bo nie mogła doczekać się na rządowe regulacje. Czytaj także: Kłopotliwe publiczne hulajnogi elektryczne Młodzież na hulajnodze tylko z uprawnieniami O ile większość społeczeństwa na unormowanie tej nowej metody przemieszczania się czekała z niecierpliwością, o tyle z obawą przepisów wypatrywały z pewnością wielkie koncerny, które prowadzą w polskich miastach wypożyczalnie. Niepokoić je może – z biznesowego punktu widzenia – tak naprawdę tylko jeden element. Młodzież do 18. roku życia ma prawo jeździć elektrycznymi hulajnogami tylko wtedy, gdy posiada prawo jazdy lub kartę rowerową, bardzo mało dziś popularną. Tymczasem to właśnie nastolatkowie stanowią sporą grupę klientów żądnych wrażeń szybkiej jazdy tymi urządzeniami. Pytanie, czy ten przepis – podobnie jak ograniczenie prędkości do 20 km/godz. – nie okaże się martwy. Przepisy także dla deskorolek, rolek i segwayów W ramach nowelizacji usankcjonowane zostanie poruszanie się po drogach dla rowerów nie tylko elektrycznymi hulajnogami, ale także elektrycznymi i zwykłymi deskorolkami, rolkami i zupełnie normalnymi hulajnogami (tzw. urządzenia transportu osobistego, UTO). A to oznacza, że zrobi się jeszcze tłoczniej, bo przecież ruch rowerowy też rośnie z roku na rok, co pokazują pomiary prowadzone przez nasze miasta. Tymczasem infrastruktury, z której korzystać ma dodatkowo wiele innych pojazdów, wciąż brakuje, zwłaszcza w centrach dużych miast. Czytaj także: Hulaj noga, póki można Brakuje nam ścieżek rowerowych O ile np. Kraków w czasie pandemii poczynił pod tym względem spore postępy, a Gdańsk i Wrocław tradycyjnie należą do rowerowych liderów w Polsce, o tyle w Warszawie, Łodzi czy miastach Górnego Śląska sytuacja pozostawia już wiele do życzenia. Im mniej dróg dla rowerów, tym więcej hulajnogistów czy rowerzystów na chodnikach, co stanowi duże zagrożenie dla pieszych, tradycyjnie traktowanych po macoszemu, bo nie mają swojego lobby. Jedynym rozwiązaniem jest zabieranie części dotychczasowej przestrzeni samochodom – tam, gdzie nie da się dróg dla rowerów stworzyć w inny sposób. Taka polityka wzbudza oczywiście duże kontrowersje, ale w centralnych dzielnicach nie ma dla niej alternatywy, jeśli na pierwszym miejscu stawiamy bezpieczeństwo, a nie przepustowość ulic.
15 kwietnia 2018Jazda na Mega Hulajnodze nie wymaga specjalnej techniki, jest bardzo intuicyjna. Szczególnie dobrze widać to na przykładzie dzieci, które wchodzą na Mega Hulajnogę i po prostu zaczynają jechać. Nie przeszkadza, że jest to hulajnoga dla dorosłych. Warto jednak przyswoić szczyptę teorii. Poniżej zamieszczamy garść porad, które sprawią, że jazda na Mega Hulajnodze będzie jeszcze przyjemniejsza. Pozycja na hulajnodze W przeciwieństwie do zwykłych hulajnóg dla dorosłych, Mega Hulajnoga zapewnia wystarczającą ilość miejsca dla osoby dorosłej. Kierownica znajduje się na wysokości ok 115 cm. W związku z tym nawet przy wzroście 180 cm możemy utrzymywać komfortową, wyprostowaną pozycję. Regulowany wspornik kierownicy pozwala na dobranie odpowiedniej wysokości. Podest Mega Hulajnogi jest duży i stabilny. Bez problemu zmieści 2 stopy dorosłej osoby. Stopy w czasie jazdy możemy ustawiać dowolnie, natomiast najbardziej naturalnym ułożeniem jest kąt 45 stopni. Taka pozycja jest najwygodniejsza do balansu ciałem w zakrętach. Przynajmniej ja tak lubię:) Nie tylko po asfalcie Mega Hulajnoga to pojazd zaprojektowany głównie z myślą o warunkach miejskich. Nie oznacza to jednak, że możemy jeździć wyłącznie po betonie i asfalcie. Duże koła rowerowe oraz opony o profilu trekkingowym sprawiają, że Mega Hulajnogą można bez problemu poruszać się po kostce brukowej, płytach chodnikowych oraz utwardzonych leśnych duktach i parkowych ścieżkach. Więcej na ten temat: Hulajnoga miejska nie tylko do miasta Przeszkoda na drodze to okazja do zabawy Nie zawsze zdarza się tak, że mamy przed sobą prostą drogę i nawierzchnię równą jak stół. W mieście najczęściej mamy do czynienia z kombinacją chodników, ścieżek rowerowych, przejść dla pieszych, schodków, krawężników, zjazdów i najazdów wszelkiej maści. Wydawać by się mogło, że to same utrudnienia. Nic bardziej mylnego! Dla Mega Hulajnogi takie przeszkody to świetna okazja do zabawy. Architektura polskich miast jest coraz bardziej przyjazna i lepiej przystosowana do ruchu pojazdów napędzanych siłą mięśni. W związku z tym przy większości krawężników znajdziemy najazdy, a oprócz schodów najczęściej do dyspozycji mamy też rampę czy pochylnię. A zatem – zamiast jechać wprost na przeszkodę, hamować i zsiadać z hulajnogi, szukaj alternatywnego toru jazdy. Pamiętaj, że jedziesz Mega Hulajnogą – największą hulajnogą dla dorosłych. Nie musisz obawiać się drobnych nierówności. Na pewno znajdzie się w pobliżu najazd, kawałek pochylni, czy choćby obniżony krawężnik. Pokonanie takiej szykany bez zsiadania z hulajnogi pozwoli zaoszczędzić cenną energię kinetyczną, a co najważniejsze, dostarczy niebywałej radości z jazdy. Mega Hulajnoga sama jedzie To jedno z pierwszych wrażeń z jazdy Mega Hulajnogą. Nie musisz odpychać się cały czas. Wystarczy nadać hulajnodze trochę rozpędu i pozwolić, aby toczyła się swobodnie. Środek ciężkości w mega hulajnodze położony jest bardzo nisko, w związku z tym możesz toczyć się aż do zatrzymania w miejscu, bez utraty równowagi. Jeśli nawierzchnia jest płaska i równa, przemierzysz w ten sposób przynajmniej kilkanaście metrów. Jeśli trafi się wiatr w plecy – pojedziesz jeszcze dalej. A jeśli jest delikatnie z górki, to wtedy…zaczyna się zabawa:) Z górki na pazurki Nawet najmniejsze nachylenie terenu witasz z uśmiechem. Mega Hulajnoga zaczyna toczyć się sama. Jeśli jej pomożesz odepchnięciem, pojedziesz jeszcze szybciej i dalej. A jak się zatrzymać? Żaden problem, mega hulajnoga jest wyposażona w 2 hamulce rowerowe v-brake. Nie musisz zeskakiwać, czy szorować butem o podłoże. Zwalniasz i zatrzymujesz się w sposób w pełni kontrolowany, bez użycia siły. Ale po co w ogóle hamować, skoro prowadzi nas sir Isaac Newton? Mamy rozpęd, który można fajnie wykorzystać. Na przykład do kręcenia zgrabnych kółek i zakrętów, podobnie jak na nartach carvingowych. Nawet oczekiwanie na zielone światło może być okazją do świetnej zabawy i ćwiczenia równowagi. Jak się odepchniesz, tak pojedziesz No cóż, nie zawsze będzie z górki albo z wiatrem. Czasami trzeba się odepchnąć;) Jak już napisaliśmy, na Mega Hulajnodze nie musisz odpychać się cały czas, wystarczy co kilka, kilkanaście metrów. Sporo zależy od techniki odepchnięcia. Pamiętaj, że chodzi o to, aby nadać hulajnodze ruch do przodu, a nie podskakiwać do góry. Dlatego ważne jest prawidłowe wykorzystanie nogi, na której stoisz. Ta noga wykonuję największą pracę, ponieważ uginasz ją w kolanie, aby odepchnąć się drugą nogą. Jeśli chcesz odepchnąć się mocniej, wykorzystaj całą powierzchnię stopy. Ruch będzie dłuższy i bardziej efektywny. Co jakiś czas warto zmieniać nogę, aby dać odpocząć mięśniom uda. Teorię jazdy na Mega Hulajnodze przybliżał: Bartek Komentarze
Miejska komunikacjaWłaściwości:Korzyści jakie masz jeżdżąc na Trikke EV:Poza tym, że jest fajny a jazda dostarcza wiele radości, Trikke EV zapewnia co najmniej 50% większą manewrowość niż hulajnoga lub rower elektryczny e-bike. Wyjątkowy przegub umożliwia pochylanie się w skręcie, co przekłada się na większą szybkość na zakrętach, łatwiejszą zmianę kierunku jazdy (zwrotność) i poprawę bezpieczeństwa. jest po prostu stabilny i na Trikke jest jak jazda na nartach tylko, że po chodniku. Bez względu na to, czy idziesz prosto, czy nieznacznie falujesz w skrętach jak karwing. Trikke nazywamy radością XXI wieku. To intuicyjna, naturalna, stabilna, rytmiczna i świetna zabawa. Niektórzy twierdzą, że to joga na kółkach. Czy kiedykolwiek słyszałeś by tak ktoś mówił o rowerze elektrycznym czy o hulajnodze elektrycznej?Oto dowód:STABILNY, Łatwy w użyciu:Trikke EV zapewnia najbardziej stałą, pewną, stabilną jazdę. Opatentowany przez firmę Trikke, przegub zapewniający kontakt wszystkich trzech kół z jezdnią podczas głębokich znakomicie spisuje się przy dużych prędkościach. Daje gwarancję łatwego manewrowania gdy trzeba jechać powoli lub przeciskać się w wąskich przestrzeniach miejskich. Dwa koła roweru nawet nie warto porównywać. A hulajnoga dwukołowa to ciagła uwaga i walka o bezpieczną jazdę. Na Trikke nie ma takich problemów bo ciało jezdżca i sprzęt stanowią jedność. Takie mozliwości daje opatentowany przegub nad przednim LEKKI W TRANSPORCIEWażący tylko 21 kg ( model Freedom tylko 17 kg), Trikke EV jest bardzo lekki. Swobodnie wrzucisz dwie sztuki do bagażnika każdego samochodu by zwiedzać, szukać nowych przygód. Łatwo wozić naszego „elektryka” pociągiem, metrem, autobusem, tramwajem czy schować go w swoim jachcie, campingu, kamperze. Lekka hulajnoga na Trikke EV w aktywnej, stojącej pozycji pozwala bardziej naturalnie jechać, utrzymując kręgosłup jeźdźca w pozycji prostej. Nie ma skręconego ciała jak na hulajnodze a stoi się swobodnie na swoich nogach z lekko opartą sylwetką na kierownicy co znakomicie odciąż kręgosłup. Ta postawa zapewnia jednakowe równomierne wsparcie nóg i równe obciążenie miednicy. A nasze mięśnie w nogach są naszymi naturalnymi amortyzatorami. Oparte ręce o kierownice odciążają nasz kręgosłup. Nie męczysz się, nie drętwieją plecy. Bawisz się jadąc do DYSKOMFORTU DLA TWOICH PLECÓW I jazdy na Trikke EV stoisz, aktywnie się poruszasz, podczas gdy Twoje nogi działają jak naturalne amortyzatory, co oznacza, że nie ma żadnego bezpośredniego wpływu lub drętwienia na twój – MIEJSKA ZABAWAWielu ludzi nudzi zwykła, monotonna jazda na rowerze czy na elektrycznej hulajnodze. Można jechać z domu do pracy, do szkoły, na zakupy i mieć przy tym dużo zabawy. Miasto jest stworzone dla Trikke elektrycznego. Będziesz jechał i jak nikt inny na ścieżce rowerowej będziesz miał uśmiech na twarzy i wielką radość w sercu. Codziennie celebruj swoją wolność i intuicyjną dedykowanym modelem spełniającym wszystkie te warunki w codziennej jeździe jest model jedziesz na elektrycznym Trikke czujesz, że jazda łączy się z całym ciałem. Energia jazdy jest czerpana również z dynamiki jazdy. Dzięki hybrydowej konstrukcji, silnik Trikke EV może być napędzany również przez twoje ciało. Poziom wysiłku jest zawsze pod kontrolą stanąć i już jedziesz. Nie musisz się odepchnąć podczas ruszania jak na elektrycznej hulajnodze. Przekręć kluczyk, odkręć manetkę gazu i jak duch będziesz swobodnie jeździł po mieście. Dodatkowo, podczas zatrzymania się nie ma potrzeby byś musiał schodzić. Chcesz zaparkować? Lekka i składana rama Trikke oznacza dla ciebie, że możesz go łatwo przenosić i EV jest najbardziej przyjaznym dla użytkownika, lekkim, pojazdem elektrycznym na rynku. To mobilny system komunikacji. Jazda jest łatwiejsza niż chodzenie Lekki, szybki, fajny i eko …. tego dzisiaj każdy oczekuje w codziennej eksploatacji. A taki jest właśnie zasięg to zasługa nowoczesnego, lekkiego, trwałego akumulatora litowo/jonowego. Możesz tak skonfigurować sprzęt że możliwy jest nawet zasięg do 50 km na jednym ładowaniu. Można również szybko, łatwo wyjąć i wymienić akumulator. Takich zalet nie ma żaden lekki pojazd elektryczny, żadne hulajnoga elektryczna. Nie musisz wnosić Trikke na piętro by go naładować. Wyjmujesz akumulator i na górę idziesz z lekkim EV nie posiada żadnej przekładni, ani przerzutki, nie ma kół zębatych, brak łańcucha, nie ma pedałów, nie ma siedzenia ani nawet żadnych tłustych ruchomych elementów. Można powiedzieć, że jest czysty i bezobsługowy. I dużo mniej jest elementów, które mogą ulec elektryczny to również NARCIARSTWO LATEMKochasz narty a wiosną, latem brakuje tobie twojego ukochanego sportu? Będąc tu na naszej stronie doskonale trafiłeś. Tak jak zimą na nartach masz zabawę, głęboki karwing i napędza ciebie grawitacja tak jeżdżąc na elektrycznym Trikke również masz zabawę, głęboki karwing, płynne skręty a napędza ciebie silnik elektryczny. Jazda na Trikke EV niczym się nie różni od narciarstwa. Bądź pasjonatem całkowitym, latem przesiądź się na nasz sprzęt. Dowód ……. na tym poniższym filmie …..My w mediach
Wiele osób kojarzy hulajnogi z zabawkami z dzieciństwa i czasów młodości. Postęp technologiczny przyczynił się jednak do tego, że powstały profesjonalne hulajnogi elektryczne, czyli doskonałe środki transportu zarówno dla dzieci, jak i w szczególności dla dorosłych. Jakie są więc główne powody, dla których warto zacząć jeździć na hulajnodze? Wygodny środek transportu To, że ludzie zamiast samochodu wybierają rower jako swój środek transportu na uczelni lub do pracy od dawna nie jest już zaskoczeniem. Nowym zamiennikiem czterech kółek mogą w niedługiej przyszłości zostać także profesjonalne hulajnogi elektryczne, które w opinii wielu są jeszcze bardziej wygodne niż rowery. Przewaga objawia się przede wszystkim w tym, że składana hulajnoga np. Techlife X5 lub Frugal eco może pojechać z nami autobusem lub tramwajem, co może być o wiele trudniejsze z rowerem, w szczególności w godzinach szczytu. Dla hulajnogi nie potrzebujemy również specjalnych miejsc parkingowych. Model Frugal ECO zobaczysz tutaj: Dodatkowa porcja ruchu Jazda na elektrycznej hulajnodze to także dodatkowa porcja ruchu i aktywności fizycznej dla organizmu, co bardzo korzystnie wpływa na zdrowie. Dzięki pobudzeniu organizmu podczas dłuższej jazdy możemy spalić nawet do kilkuset kalorii, co dla wielu osób będzie oznaczało chudnięcie bez wprowadzania żadnych dodatkowych zmian w swoim odżywianiu oraz stylu życia. Rześkie powietrze napływające do nas podczas jazdy dotleni organizm i odpręży umysł. Ruch na świeżym powietrzu zawsze poprawia nastrój i stymuluje poziom dopaminy, dlatego jazda na elektrycznej hulajnodze pomoże również w skupieniu i prac mózgu w pracy lub w szkole. Dodatkowy ruch zyskasz z hulajnogą Airwhell z5s: Troska o środowisko Poruszanie się na hulajnodze elektrycznej jest bardzo pomocne dla nas, jednak największe korzyści z tego tytułu zdecydowanie czerpie środowisko. Przede wszystkim poprzez rezygnację z samochodu na rzecz hulajnogi ograniczamy emisję spalin. Zmniejszamy również korki na drodze. Hulajnoga może rozpędzać się do nawet 25 km/h i osoba na niej jeżdżącą otrzymuje status pieszego, dlatego jazda na niej jest zarówno sprawna, jak i bezpieczna. Oszczędność pieniędzy Kolejnym argumentem zachęcającym do zakupu hulajnogi jest oszczędność pieniędzy w dłuższym przedziale czasu. Rezygnujemy wtedy z opłat za paliwo, za parking oraz częstymi przeglądami samochodu. Oszczędza się również czas, który mógłby zostać zmarnowany w korkach. Warto więc zainwestować w profesjonalną hulajnogę, jak ta:
Czy hulajnogi elektryczne są bezpieczne? Z powodu dobrej pogody coraz częściej przekonujemy się do wykorzystania hulajnogi elektrycznej. Warto jest przeczytać ten artykuł, aby dobrze uzmysłowić pewne ryzyka związane z wykorzystaniem tego środka transportu. Badanie przeprowadzone przez wydziały zdrowia publicznego i transportu w Austin w Teksasie we współpracy z Centers for Disease Control and Prevention (CDC) rodzi pytania dotyczące bezpieczeństwa skuterów. Naukowcy przebadali 87-dniowy okres w Austin od początku września do końca listopada 2018 r. i stwierdzili, że 190 osób – około 20 na każde 100 000 jazd – miało potwierdzone lub prawdopodobne obrażenia podczas jazdy na e-hulajnogach, które wymagały leczenia w centrum ratunkowym lub pogotowia ratunkowego. Autorzy uważają, że było wiele innych urazów, które mogły otrzymać pilną opiekę lub mniejsze leczenie. Prawie połowa (45%) potwierdzonych obrażeń to urazy głowy. Podobne obawy budzi badanie z września 2017 r. i sierpień 2018 r. dotyczące urazów związanych z hulajnogami elektrycznymi w dwóch centrach ratunkowych w Los Angeles, opublikowane w czasopiśmie medycznym JAMA Network Open. Badanie to wykazało, że urazy skutera są częstsze niż urazy rowerzystów lub pieszych, a 40,2% urazów skuterów to urazy głowy. To wyraźnie zaznacza jak istotne jest posiadanie kasku w trakcie każdej przejażdżki na skuterze, czy hulajnodze elektrycznej. Większość firm zajmujących się hulajnogami elektronicznymi wymaga, aby zawodnicy mieli ukończone 18 lat, ale egzekwowanie jest ograniczone. W badaniu Austin 4,7 procent urazów dotyczyło rowerzystów w wieku 18 lat lub młodszych. Badanie w Los Angeles wykazało, że 10,8 procent pacjentów miało 18 lat lub mniej. „Niestety, aplikacje do hulajnóg elektrycznych nie wymagają zgody rodziców na użytkowanie” – mówi Mercurio. „Podkreśl swoim dzieciom, że aplikacje i zakupy na wszystkich smartfonach można monitorować i w razie potrzeby usuwać uprawnienia. Ze starszymi nastolatkami i młodymi dorosłymi w wieku szkolnym bądź stanowczy w dyskusji na temat korzystania z hulajnóg elektrycznych pod wpływem narkotyków, alkoholu lub niektórych leków na receptę i przypominaj im o bardzo poważnych konsekwencjach. Nikt, nawet dorośli, nie powinien obsługiwać skutera, gdy jest uszkodzony lub rozpraszany przez takie rzeczy, jak głośna muzyka przez zatyczki do uszu lub słuchawki oraz wysyłanie wiadomości tekstowych”. Wielu kierowców e-skuterów nie nosi kasków, co zwiększa niebezpieczeństwo. Badanie w Los Angeles wykazało tylko 4,4% rowerzystów noszących kaski, a badanie Austin wykazało jeszcze niższy odsetek osób, które odniosły obrażenia. Wiemy z obrażeń i zgonów związanych z rowerem, że używanie kasku zmniejsza ryzyko urazów głowy i mózgu w razie wypadku rowerowego. Używanie kasku może również zmniejszyć ryzyko urazów głowy i mózgu w przypadku awarii skutera elektrycznego bez stacji dokującej. Kaski zmniejszają ryzyko śmiertelności o 85% podczas noszenia podczas jazdy na rowerze, dlatego powinny być używane podczas jazdy na hulajnodze elektrycznej. Buty z zakrytymi palcami zapobiegają zaplątaniu się stóp w kółka i należy zawsze unikać klapek. Zalecane są ochraniacze na łokcie i kolana, a także sprzęt odblaskowy podczas jazdy nocą.
nauka jazdy na hulajnodze elektrycznej